Juliannie z Olsztyna
Uwaga!Tekst zawiera drastyczne sceny, nie przeznaczone dla odbiorcy poniżej 18 lat
Piotr Pacewicz, psycholog, dziennikarz, twórca, a zarazem naczelny portalu OKO Press, w artykule „Z łokcia i różańca”, opisuje traumatyczne przeżycia, jakich doświadczyły bohaterskie; Andżelika z Elwirą, podczas ostatnich obchodów miesięcznicy smoleńskiej.
Obie, po przejściach, samotne, bezrobotne, obarczone dziećmi… Jedna z Puław, druga z Elbląga.
Obie, mimo braku wykształcenia, w pełni świadome nadciągającej dyktatury!
Z relacji Elwiry:„Zaczęło się dziubanie, kłucie łokciem, mam pełno siniaków, jakaś dziewczyna ze wzrokiem szaleńca na mnie napierała. Wsadzali mi w oczy różańce, dobrze, że mam okulary. Darli się „kurwy!”, „komuniści”, „spierdalaj”. Zobaczyłam, że Andżelika zaczyna cała drżeć, wiem, że ma problemy ze zdrowiem. Okrążyli nas, wrzeszczeli…
Oraz uzupełnienie Andżeli; ”Zabrali nam flagę, połamali kwiaty, uszkodzili mi rękę. Jestem cukrzykiem, zrobiło mi się słabo, już traciłam przytomność… Agresja tych ludzi smoleńskich jest niesamowita. „Kurwa” to ich ulubione słowo. Miłosierdzie chrześcijańskie? Nie ma wcale…”
Redaktor Piotr, nagrodzony za „łączenie rzetelnego dziennikarstwa z misją publiczną” zadaje otwarcie ważkie, i zarazem zawstydzające, pytanie – dlaczego one?
Dlaczego akurat te wspaniałe dziewczyny wykrzesały z siebie tyle obywatelskiej odwagi, aby – za ostatni grosz, zostawiwszy na pastę losu dzieci w odległym Elblągu oraz Puławach – ruszyć do stolicy i bez względu na wszystko stanąć w prawdzie?
A inne…
Heleno, nie siedź tak… Weź proszę, wyjaśnij Piotrowi.
The dance floor is yours…
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy Helena przełamie swoją dziewczęcą nieśmiałość? Sprawdź…