yassa yassa
211
BLOG

Pomidor?

yassa yassa Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Od wczoraj wrze cała Polska. Tenkraj…

Twitter rozgorzał do czerwoności, kiedy wyszło, że od pierwszego piątku Wielkiego Postu pan Prezydent opycha się... kiełbasą!
Totalna Opozycja zawyła z bulu, zawtórowali jej najznakomitsi artyści, dziennikarze i felietoniści. Skandal i hańba!
Żadnej świętości… Hipokryzja w czystej postaci!

Gdyby pan Prezydent skubnął sobie kawalątek kabanosika, skrycie, w zaciszu pałacu prezydenckiego… W tajemnicy przed panią Prezydentową – Agatą.
Ale nie!
Zażerał się bezwstydnie prowokacyjnie. W miejscu dla każdego Polaka najświętszym
Na Kasprowej Górze!
Tej, z której Nasz Papież, św. Jan Paweł II, kontemplował cud ostrych turni oraz ośnieżonych hal. Wraz z dolnym i górnym reglem. 
Oboma reglami Tej Ziemi!

Wprawdzie osobisty hipster pana Prezydenta, Marcin Kędryna, stwierdził, ze był to pomidor. Pomidor faszerowany… (pytanie; czym faszerowany? Odpowiedz farszem, jakoś mnie nie satysfakcjonuje)
Jednakże, zarówno mainstreamowe media, jak i przedstawiciele światlejszej części Narodu stanowczo obstają, ze kiełbacha!
Sprawdziłem, co o tym sądzi Ogórek (@ogorekmagda), niestety Ogórek milczy.

Jeśli ogórek nie śpiewa,
i to o żadnej porze,
to widać z woli nieba
prawdopodobnie nie może...

Wiadomo, że nie może…
Kura się nie patyczkuje! Julka Wyszyńska odczuła to na własnej skórze, Magdalena wie…
A dowodu brak, bo na wszelki wypadek, wszystko zostało łapczywie wszamane, do imentu… Chytra sztuczka.

Jestem w rozterce, wszakże miliony much nie mogą się mylić...
Ćwierkacze wszystkich krajów łączcie się! I pomóżcie…
Merlocie! Lul!
W Was ostatnia nadzieja: azaliż był to pomidor?

____________________________________________________________________________________

Jeśli jakaś życzliwa, a nieposiadająca konta na FB, dusza zechciałaby mi pomóc byłbym wdzięczny. 

Zapraszam

yassa
O mnie yassa

Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo