yassa yassa
702
BLOG

Taki głupi, to ja już nie jestem...

yassa yassa Technologie Obserwuj notkę 0

Przyznaję,  lubiłem wpadać w to miejsce. Szczególnie niespodziewanie, z zaskoczki... Sporo tu pareczników.
Wypasionych... Że aż mniam!
Xieżna zaświadczy.

Zdaję sobie też sprawę, ze nastały ciężkie czasy dla bezprofilowców.
Stara prawda głosi bowiem; nie ma cię na Facebooku, nie istniejesz

Rozumiem także, ze to już nie ten salon co kiedyś.
W którym Referentowi teksty Midy myliły się z prozą Stendhala.
Co nie, Grzesiu?

Wiem, ze nastała dobra zmiana...
Wymagająca Kogoś, mądrzejszego i kompetentniejszego.
Kogoś, kto oszlifowałby tutejsze złoża...
Jakiegoś szlifierza, najlepiej Karhana.
Albo i całej brygady szlifierzy (po czesku - parta brusice)

Jakby ich dorwać, myśl uparta
krąży w Gazecie dróżką krętą.
Oj, przydałby się tu mistrz Karhan,
czy może raczej Makarenko...


Kogoś, kto poprawiłby tytuł, nadał właściwe słowa kluczowe. Skorygował kulawą pointę, na odpowiedniejszą końkuzję, a całość okrasił - dech zapierającym - obrazkiem.
Kto wie, może w przyszłości napisałby za nas całą notkę... Z tabelkami. Profesjonalną...
Niczym Helena.

To jeszcze jestem w stanie  pojąć, ale zupełnie nie ogarniam alternatywnego pomysłu, by w razie czego, za świadczoną przeze mnie usługę pobierać opłatę.
Choćby niewielką, jak w dworcowym wychodku...
Wiadomo, człeka czasem przypili, zwłaszcza po kilku browarkach. Musi... No po prostu musi... coś napisać.

Ale nie dajmy się zwariować!
Jak powiadał ulubiony myśliciel lewej strony - Samuel Johnson (facio z przechyłem konserwatywnym; ten od patriotyzmu i piekła wybrukowanym dobrymi chęciami): jedynie idiota pisze za friko.
Toteż; może i jestem głupi, ale taki, aby płacić za to co napiszę, to już nie.

Z tego co się zorientowałem, to żaden, najdurniejszy nawet, szwedzki hydraulik nie zapłacił jeszcze nigdy klientowi marnej koronki za wymianę uszczelki. Prawda panie Starosto?

No to narka...

 


yassa
O mnie yassa

Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie